Osoby niewidome i niedowidzące w świecie planszówek
Każdy człowiek, czy to w dzieciństwie czy w dorosłym życiu, wolny czas niejednokrotnie spędzał grając z rodziną lub ze znajomymi w różne gry zespołowe. Osoby z dysfunkcją wzroku, to jest niewidome lub słabowidzące, napotykają w swoim życiu wiele barier i trudności, także w tym obszarze.
Większość dostępnych na rynku rozrywek wymaga korzystania ze wzroku, dlatego takie osoby mają problem ze znalezieniem ciekawej, integracyjnej rozrywki w danej grupy wiekowej. Wiele gier nie polegających na spostrzegawczości większym lub mniejszym kosztem można dostosować tak, żeby mogły z nich korzystać także osoby nie posługujące się wzrokiem.
Problemami w grze są potrącania lub przypadkowe przesuwanie pionków oraz kart na planszach, brak wypukłych oznaczeń na elementach gry, sygnalizowanie diodami czy informacją na wyświetlaczu. Niektóre z tych trudności można rozwiązać poprzez słowną pomoc widzących współgraczy. Pomoc ta dotyczy odczytywania niezbędnych informacji lub odpowiedniego przesuwania pionków czy kart. Osoby widzące mogą także pomagać w odczytaniu wyrzuconych oczek na kostkach. Tego typu gry włączają osoby z niepełnosprawnością do zabawy. Pozostali gracze integrują się podczas dostosowywania gry do potrzeb uczestników – np. opisując, co robią, rzucając kostką tak, aby nie potrącić pionków.
Niektóre gry wymagają przystosowania, np. wypukłego oznaczenia kart tak, aby osoba losująca mogła, nie zdradzając tego, co wylosowała, uczestniczyć w grze. Wymaga to jednak większej pracy i nie zawsze domowe sposoby wystarczą, by dostosować grę tak, aby wszyscy gracze mieli równe szanse. Przygotowane w ten sposób oznaczenia mogą być
wzrokowo widoczne, co da widzącym (nieuczciwie) większe szanse. Dodatkowo samodzielne oznaczanie poprzez naklejanie elementów wypukłych jest nietrwałe, co w trakcie gry rodzi problemy.
Gry w pełni dostosowane pozwalają samodzielnie zagrać nawet gdy wszyscy gracze są pozbawieni wzroku. Zazwyczaj wykonanie takiej gry wiąże się z dużo większym kosztem produkcji, który z kolei przekłada się na cenę gry na półce. Przykładem może być każdemu znany „Chińczyk”, który w wersji dla niewidomych graczy zrobiony jest z drewna, a każdy pionek wciskany jest w nawiercane otworki. Dzięki temu przy przesuwaniu pionka łatwo odliczyć właściwą liczbę pól, nie ma też ryzyka przypadkowego wywrócenia lub przesunięcia elementów na planszy. Drugim przykładem w pełni dostępnej gry są klasyczne karty.
Jeśli producent prawidłowo wykona oznaczenia w alfabecie Braille’a, możliwe jest uczestniczenie osób z dysfunkcją wzroku w grze z widzącymi albo granie bez uczestnictwa osób widzących. Tego typu oznaczonych kart lub przystosowanych gier należy szukać w firmach specjalizujących się w produktach dla danej grupy osób. Możliwe jest jednak znalezienie dostępnej gry lub gry włączającej osoby z problemami wzrokowymi w typowych sklepach wytworzonych przez niespecjalizujące się wydawnictwa w branży „tyflo”*. Niestety często o tym, czy gra jest dostępna, można przekonać się dopiero po zakupie, co skutkuje tym, że nieużywana leżała na półce. W tym roku nakładem wydawnictwa Muduko ukaże się gra sensoryczna “Rozpoznaj stworka”, która została zaprojektowna w taki sposób, by umożliwić wspólną zabawę osobom widzącym oraz niewidomym i niedowidzącym.
* tyflologia – (z gr. typhlos – niewidomy) – nauka zajmująca się problemami utraty wzroku (za Wikipedią)
tyflografika – graficzne odwzorowanie i przedstawienie określonej rzeczywistości przy zastosowaniu odpowiedniej skali i proporcji, w sposób dostępny dla człowieka za pomocą zmysłu dotyku (za Wikipedią)
Autor: Marcin Patoczka