Jak wielcy byli giganci? Który z bogów miał tylko jedno oko? I kiedy nadejdzie Ragnarok? W dodatku do przezabawnej karcianki “Stwory z Obory” autorstwa Tomasza Bolika z motywów słowiańskich przerzucamy się na motywy skandynawskie. Na kartach ukryto wiele Easter eggów, ale też i nawiązań do nordyckiej mitologii. To właśnie tym ostatnim przyjrzymy się w poniższym tekście.
Giganci
W mitologii skandynawskiej olbrzymy pełnią ważną rolę – z ciała jednego z nich narodził się bowiem cały świat! Ymir był gigantem, który powstał z zetknięcia się krain lodu i ognia. Gdy zginął z ręki Odyna i reszty prawnuków, jego ciało rzucone w środek nicości dało podwaliny Midgardu – świata zamieszkanego później przez ludzi. Ymir był tak wielki, że z jego czaszki powstało całe sklepienie nieba, z zębów – kamienie i skały, a z włosów – lasy. Późniejsi giganci, którzy wywodzili się z jego rodu nie mieli już tak imponujących rozmiarów.
Olbrzymy, które występują w Wielkim Nordobiciu są oczywiście również potężne, dlatego do ich pokonania gracze muszą nawiązać tymczasowe sojusze. Z wyglądu mogą się jednak kojarzyć z trollami – starymi, groźnymi istotami zamieszkującymi różne okolice: góry, lasy, a nawet ogniste krainy. Trolle różniły się od siebie wieloma cechami – mogły być wielkie jak pagórki, albo nieduże jak krzaki, łyse jak skały lub porośnięte leśnym runem. Nie wszyscy wiedzą, że znane nam dobrze Muminki to również skandynawskie trolle – choć akurat wyjątkowo bardziej sympatyczne, niż przedstawiają ten gatunek nordyckie mity.
Odyn, Loki i Thor
To trio jest zdecydowanie najbardziej popularne wśród skandynawskich bóstw – głównie za sprawą lubianych filmów Marvela. Odyn jest odpowiednikiem greckiego Zeusa – to najwyższy z bogów, uosobienie mądrego i wojowniczego władcy. W dodatku znajdziemy kartę o nazwie Loki Jednooki, jednak to nie bóg oszustów został w mitach pozbawiony oka. Przydarzyło się to właśnie jego ojcu, Odynowi, ale wcale nie podczas walki – jak można by przypuszczać. Podczas jednej ze swoich wypraw Odyn oddał swoje oko Mimirowi, magicznemu strażnikowi studni znajdującej się pod korzeniami drzewa życia – Yggdrasil, po to, by napić się wody z tego źródła i pozyskać mądrość świata.
W grze nie mogło też zabraknąć charakterystycznego atrybutu Thora – młota, którym bóg piorunów mógł uderzać tak mocno jak chciał, który po rzuceniu wracał zawsze do ręki i który w razie potrzeby łatwo chował się w kieszeni.
Ragnarok
W dosłownym tłumaczeniu Ragnarok oznacza Przeznaczenie Bogów. Niestety ich los, a co za tym idzie i los naszego świata, według legend skandynawskich jest tragiczny. Ragnarok będzie ostateczną walką pomiędzy bogami, a olbrzymami dowodzonymi przez uwolnionego z więzów Lokiego. Zmierzch świata poprzedzą trzy wydarzenia, z których dwa pierwsze miały już miejsce w legendach – zginął Baldur, bóg dobroci i piękna, a z kolei Lokiemu odpowiedzialnemu za jego śmierć narodziła się trójka potomstwa (gigantyczny wilk Fenrir, córka Hel – władczyni krainy zmarłych oraz Wąż Midgardu). Ostatnia z przepowiedni mówi o nadejściu trwającej trzy lata surowej zimy, podczas której zamarznie cały świat, zniknie wszelka moralność, a ostatnia para ludzi skryje się w gałęziach drzewa Yggdrasil. I choć ostatecznie Ragnarok przyniesie zagładę wszystkim bogom i ludziom, to da on też początek Gimlei – nowej, pełnej szczęścia i dobroci Ziemi rządzonej przez zmartwychwstałego Baldura.
Skrzaty
Na pewno zauważyliście, że w okolicach świąt Bożego Narodzenia w domach Polaków pojawia się wiele dekoracji związanych ze skrzatami. Te niewielkie, brodate istotki dbały o dobrobyt gospodarstwa, choć w przypadku skąpych rolników, którzy nie potrafili odwzajemnić ich pomocy, zsyłały też różne choroby i powodowały inne nieszczęścia. W Norwegii to właśnie dobrze dokarmiony skrzat przynosi prezenty na święta. To jedna z postaci, która łączy norweski folklor ze słowiańskim! W naszym regionie skrzaty były również dobrymi, acz niekiedy złośliwymi duszkami niewielkiego wzrostu, o których mówiło się również: boży ludek, domowik, ubożę lub krasnoludek.
Autorka: Sylwia Zimowska