Sztuka cyrkowa – jej początki i historia.
Cyrk – od wielu lat budzi emocje i jest kontrowersyjną formą rozrywki przez to, że do zabawiania widzów są wykorzystywane zwierzęta, które najpierw przez wiele długich miesięcy są tresowane, często w okrutny sposób.
HISTORIA
Cyrk – od wielu lat budzi emocje i jest kontrowersyjną formą rozrywki przez to, że do zabawiania widzów są wykorzystywane zwierzęta, które najpierw przez wiele długich miesięcy są tresowane, często w okrutny sposób. Jednak bez zwierząt cyrk jest wspaniałym pokazem ludzkich możliwości akrobatycznych, zręczności i odwagi.
Przyjrzyjmy się, jak to się zaczęło.
Za oficjalną datę powstania cyrku uznaje się rok 1768 r. Założycielem był Philipe Astley, który po ucieczce z wojska stworzył grupę elitarnych jeźdźców konnych i zbudował miejsce, w którym trenowali oraz robili pokazy jeździeckie. Nie sądził, że zrobi wielką karierę i jego działalność stanie się legendarnym początkiem epoki nowożytnego cyrku.
Jednak przed Astleyem też tego typu rozrywki istniały. Śmiało można stwierdzić, że już w prehistorii! Malowidła znalezione w Knossos pokazują rytualne skoki przez byki, które na pewno odbywały się przy udziale publiczności. W starożytności pojawia się sztuka cyrkowa w tym samym czasie w Chinach, w Egipcie, w Grecji. Na odnalezionych np. w Memfis freskach są namalowane pokazy akrobatów, żonglerów, czy kuglarzy oraz walki siłaczy.
Circus Maximus – to największy cyrk w starożytnym Rzymie.
Było to miejsce do wyścigów kwadryg, które podczas imprez skupiało 250 tysięcy osób!
Idąc dalej przez epoki – dojdziemy do średniowiecza. Wówczas bardzo dużą popularnością cieszyły się wszelkiego rodzaju jarmarki i karnawały. Od wsi do wsi, od miasta do miasta podążały wędrowne trupy artystów, które dawały przedstawienia. Różne oczywiście od współczesnych pokazów cyrkowych, ale tego typu rozrywka zawsze bardzo się gawiedzi podobała.
W kolejnych epokach było coraz więcej miejsc, w których linoskoczkowie oraz akrobaci mogli zaprezentować swoje umiejętności.
Niestety zazwyczaj ludziom w cyrku towarzyszyły zwierzęta. Dopiero teraz, w XXI wieku odchodzi się od tego i nawet w złym tonie jest zapraszać do swojej miejscowości cyrk, w którym występują zwierzęta. Zastępuje się prawdziwe zwierzęta hologramami, co daje niesamowity efekt! Tak jak i pchełki w Pchlim cyrku – narysowane zwierzęta też dają radę!
Autor: Ewa Graniak-Wosinek