Group 1555zxzxz

W co się ubrać? Szalone lata 80.

Szalone lata 80.

Choć lata 60. przyniosły rewolucję obyczajową, a lata 70. popchnęły ją mocno do przodu – to lata 80. to modowe szaleństwo w pełnym rozkwicie. Bycie barwną kartą w księdze historii stało się w tym przypadku bardzo dosłowne – kolorami ta dekada wręcz eksplodowała, a kontrastowe trendy miały się świetnie.

Disco ponad wszystko

Czy dyskoteka może stać się inspiracją? Pewnie, że może – gdyby to było złe, to historia mody potoczyłaby się zupełnie inaczej. Gwiazdy popu królowały, a miłośnicy błysku mieli się świetnie. Cekiny, tiul, połyskliwe sukienki, miniówki z falbankami, na głośnikach Cyndi Lauper z “Girls just wanna have fun” to był przepis na podbój świata. Podziw budziły wysokie szpilki w wyrazistych kolorach i sztuczna biżuteria, plastikowy przepych miał się świetnie. Choć przez wiele lat te czasy kojarzone były z kiczem, z czasem zostały uznane za kultowe.

 

Dyskotekowe trendy przenosiły się na ulice, choć w nieco skromniejszym wydaniu. Codzienny makijaż ograniczał się raczej do różu, pomadki i mocniejszych brwi, choć wwydaniu imprezowym kolory prezentowały się dumnie i zgodnie z zasadą “im więcej, tym lepiej” – niebieski, zieleń, żółć, połyskliwe złoto. Wśród gwiazd makijażem wyróżniały się nie tylko piosenkarki i aktorki, ale też męscy idole tłumów – jak Boy George czy David Bowie.

Dużo, więcej, najwięcej – objętości

Ci ostatni inspirowali też fryzjerskie trendy dotyczące obu płci. Włosy były wyjątkowo ważny elementem stylizacji i do dziś są wizytówką swoich czasów. Królowała przede wszystkim objętość – długie, tapirowane fryzury miała się świetnie. Loki Madonny i szalone upięcia Cyndi Lauper, kolorowe pasemka, warkoczyki czy ozdoby we włosach. Panowie często zadawali szyku cięciem na czeskiego piłkarza – krótko z przodu, dłużej z tyłu. Miłośniczki krótszych włosów wzorowały się na księżnej Dianie albo fundowały sobie trwałą niczym Alexis z “Dynastii”, która w pakiecie z garsonką z mocno podkreślonymi ramionami nadawała im wygląd lwicy salonowej, kobiety z klasą i sukcesami.

Feeria barw i królowe fitnessu

Gdyby lata 80. były zwierzęciem, to byłyby trzema papugami, każdą w innym zestawie barw, z odjechanym pióropuszem. Najlepiej takimi posypanymi brokatem. Kolory to kolejna z charakterystycznych cech lat 80. Nasycone i neonowe: róże, pomarańcze, turkusy i strażacka czerwień. Radość i przebojowość w formie stylizacji. Wyjątkową rolę w kreowaniu stylu tych lat miały nie tylko gwiazdy muzyki – lwią część wszystkiego, co kojarzymy z tą dekadą, zawdzięczamy gwiazdom fitnessu. Wyjątkowa popularność treningów z Jane Fondą nie tylko przyciągnęła setki kobiet do tego typu ćwiczeń, ale też wyniosła fitnessową modę w świat. Body założone na kolorowe legginsy z lycry, getry i opaski pojawiały się nie tylko w domach i na salach ćwiczeń, ale też na ulicach, w telewizji i w teledyskach.

You are the one that I want

W modzie męskiej królowały sprzeczne style. Olivia Newton-John w “Grease” śpiewała do Jona Travolty, że jest tym, którego pragnie już w 1978 roku, ale mnóstwo młodzieńców lat 80. podobnymi stylizacjami zachwycało równieśniczki. T-shirt, skórzana kurtka lub dżinsowa koszula i lekko łobuzerski sznyt sprawdzał się świetnie. Część panów decydowała się na garnitury inspirowane serialem “Miami Vice”, odważniejsi eksperymentowali z kolorami i wzorami. Miłośnicy elegancji pomykali w koszulach i szerokich krawatach chcąc przypominać młodych ekonomistów z Wall Street, a fanów ekstrawagancji inspirował Michael Jackson, jego kolorowe skórzane kurtki i pełne ozdobnych guzików żakiety.

A może by tak spokojniej?

Był więc styl miłośniczek disco w tiulówkach i z tapirem, fanek neonowego wyglądu w typie fitnessowym i zadających szyku aspirujących policjantów z Miami. Wiemy też, że elegancję wyrażały trwałe, duża biżuteria i garsonki – dobrze skrojone, przylegające spódnice i pasujące do nich żakiety, koniecznie z poduszkami na ramionach. A co z typem spokojniejszych, ciut mniej przebojowych miłośników mody?

W modzie lat 80. nie możemy też zapomnieć o lekko sportowym, skromnym stylu królowej serc – czyli wyżej wymienionej księżnej Diany. To też dekada dżinsów – zwłaszcza tak cenionych znów mom jeans, czyli luźnych spodni z podwyższonym stanem. Do tego luźne koszulki, często w kroju polo i casualowy look gotowy.

Na sam koniec ostatni, ale na pewno nie najmniej ważny element garderoby, który wprost musimy omówić, czyli okazy podbijające dziś świat na stronach internetowych w stylu “Brzydkie swetry”. Dziś wręcz ikoniczne i zakładane bardziej po to, by poczuć się nostalgicznie lub pokazać dystans do mody. W latach 80. królowały na ulicach. Obszerne, często wzorzyste -bywały na nich choinki, ananasy, norweskie szlaczki i patchworkowe łączenia autorstwa babci. Swetry były odzieniem uniwersalnym, sprawdzały się na uczelni, w pracy, na prywatce i rodzinnych sesjach zdjęciowych. Szczególnie te ostatnie utrwaliły nam w głowach nostalgię za ich swojską przydotą.

To szaleństwo już nie wróci…

Moda lat 80. długo była uznawana za coś, co nigdy nie wróci – ale jak to zwykle bywa, po latach jednak wróciła. Neonowe kolory często porywają latem tłumy, grube brwi czy tapirowane fryzury wracają w najmniej spodziewanym momencie, a młodzi artyści inspirują się kultowym kiczem. Niech modowe szaleństwo trwa, w końcu któż z nas go czasem nie potrzebuje? Dla tych, którzy mają ochotę pobawić się ubiorem na planszy, Muduko szykuje zabawną grę familijną “W co się ubrać?”, w którą zagrają nawet czterolatki.

Autorka: Lula Kabacińska

Artykuł sponsorowany przez grę “W co się ubrać?”

Zobacz inne wpisy

Po drugiej stronie gry

Gry na Dzień Matki

Świetnym pomysłem na spędzenie czasu ze swoją mamą będzie wspólne granie w gry planszowe. Rodzice często nie chcą dać się przekonać do tego zajęcia, wykręcając

Po drugiej stronie gry

Najlepsze gry solo

CARTAVENTURA: WINLANDIA. Interaktywna gra karciana  Wyobraź sobie, ze jesteś wikingiem. Wcielasz się w postać Leifa Eriksona i musisz udowodnić niewinność swojego ojca, słynnego Eryka Rudego,